Magda przypomniałaś mi o Vitalii. Co innego mnie teraz absorbuje, wiele innych rzeczy robię i nie mam czasu na odchudzanie. Myślę o swoim brzuszysku i grubej dupie codziennie, ale jak tylko o tym , myślę , to zaraz przeżeram . Nie mam wagi,ale i bez niej wiem,ze taka tłusta w całym swoim życiu nie byłam.
Wrócę tu :)
dietaout
4 czerwca 2015, 17:47Witaj. Ja też biję rekordy wagowa . Ale tyle się dzieje wokół mnie że jakoś dieta odsunęła się na plan daszy. Ale jeszcze pamiętami jak nami dowodziłaś - ryczącymi 40stakami :)) i wtedy schudłam 12 kg !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ToJaMajka
29 marca 2015, 20:15A się ostatnio o Ciebie pytałam. i co? Wywołałam. Pozdrowienia i uściski:*
Krstyna
29 marca 2015, 00:40A najwazniejsze, ze zdrowa jestes!!!!
Ottylia
26 marca 2015, 10:02Trzymam kciuki za powrót, jeszcze 3 dni temu mój zadowolony gruby Zad też za mną gnał, ale dzisiaj jest na odwrót - ja jestem zadowolona, a on ze swoim kolegą Brzuchem - nie ha ha
filipinka1
24 marca 2015, 00:24witaj Mariolka :) miło Cię znów widzieć :)
magdast
23 marca 2015, 23:35przestań!!!!
Envi40
23 marca 2015, 23:09Wszelki duch....o matko, jak się cieszę że się tu odezwałaś :-) Żrę i ja, niestety.