Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przerwa :)
2 czerwca 2009
Dziś dzień bez alkoholu :)) Spotkałam się na kawce z Otuloną i rozmawiałyśmy tak, jakbyśmy się znały od lat :)
Ostatnie dwa wieczory, a własciwie noce spędziłam z eks mężem i jego partnerką popijajac winko :) Wczorajszej nocy ochrona poprosiła nas o opuszczenie Złotych Tarasów o północy , bo nie było już ani jednego człowieka :) Z partnerką eksa nagadać się nie mogłyśmy, a później żegnałyśmy się na misia :))
Proszę jak choroba Bartka przyczyniła się do rodzinnej integracji -tylko życie może napisać taki scenariusz .
A Bartek byczy się w szpitalu i czeka na czwartek. W tym dniu zrobią mu kontrolne prześwietlenie płuc i prawdopodobnie w piątek zabiorę synka do domu. Wróci jednak bez konkretnego rozpoznania, bo nie udało się zbadać pobranego z płuc materiału . Istnieje duże prawdopodobieństwo , że jest to tłuszczowe zapalenie płuc spowodowane substanjcą oleistą z n-parafiny.
Żeby się o tym przekonać należałoby wykonać operację, a nie warto okaleczać tak młodego ciała,bo Bartka wyniki są już w normie i nie dzieje się nic niepokojacego.
Tej choroby się nie leczy i niestety na zawsze pozostaną ślady w płucach.
Za miesiac znów musi przyjechać do Warszawy na kontrolne badania.
I tyle :))
Najedliśmy się strachu, a syn swoją bezmyślnościa skrzywdził sie i okaleczył.
Przy tym jest dla lekarzy ciekawym przypadkiem klinicznym, bo nie spotkano sie dotąd z takim przyadkiem w tym szpitalu :))
To na razki !!
babola
3 czerwca 2009, 17:46i dupa..albo mi żle nr napisałas...albo Cie nie ma .Napisz mi kiedy będziesz, kiedy mogę zadzwonić. Jutro możliwe, tylko gdzie i o której?
Krstyna
3 czerwca 2009, 16:27spokoj w marioli zyciu! Daj Ci Boze i twoim Bliskim! Pozdrawiam!
ToJaMajka
3 czerwca 2009, 14:53Ale i tak Was sciskam. Buziaki
margotxs
3 czerwca 2009, 12:38Masz racje - czasami pisze nieoczekiwane scenariusze. A pan krytyczny pewnie nie wie jak mi zrobil dobrze. A sama bym mu sie nigdy w zyciu nie przyznala!!!
babola
3 czerwca 2009, 09:44a może na kawkę ze mna znajdziesz czas?Fajnie by było
gabi2006
3 czerwca 2009, 09:34jest lepiej!!!
ToJaMajka
3 czerwca 2009, 08:12Super!! Cieszę się raze, z Tobą. Uściski otrzymałaś?
malgonia37
2 czerwca 2009, 20:35...to ja już sobie "uffff..nę" tak na koniec, porządnie - z nadzieją, że teraz to już tylko chichrać się będę czytając Twoje wpisy w pamiętniku :)))) Ma byż już dobrze i wesolutko :)
tereza
2 czerwca 2009, 20:31że już u Ciebie lepiej!niewiesz ile myślałam o Tobie i Twoim synu,ale nie to jest ważne,ważne jest,że macie się obydwoje lepiej,odpoczywaj i głowa do góry!buziaki