Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ostatnia noc.



Dziś spędzimy ostatnią noc w naszym mieszkaniu.
Trochę mi żal, bo spędziliśmy tu ciekawe 4 lata.
Nic nie zapowiadało, że zachce nam się czegoś jeszcze w życiu.
Było nam tu dobrze. Super miejsce, super mieszkanko, super okolica, super sąsiedzi, działka....itd.
Dobrze, że odważyliśmy się je kupić. Było ryzykownie, bo kupiliśmy je w całości na kredyt i to w okresie kiedy na rynku nieruchomości była hossa.
Jednak decyzja nasza była pierwszym krokiem do naszego wymarzonego (?) domu.
Hmmm, czy wymarzonego? Nigdy nawet w najśmielszych marzeniach nie wyobrażałam sobie,że będę miała dom.
Będzie ciężko. Dwa kredyty hipoteczne poważnie nadwyrężą nasze możliwości finansowe.
Nie liczymy na wakacje, ani na śmiałe inwestycje. A przecież będzie się chciało doposażać dom. Ech..........
Przez te mieszkaniowe zawirowania zaniedbuję pisanie pracy licencjackiej, a przede wszystkim dietę. Wypadałam z rytmu, a to już pierwszy krok do zboczenia z toru.
Musze się sprężyć, bo tak mi dobrze szło.
Jak sobie pomyślę o tych wszystkich wydarzeniach, które czekają mnie w najbliższych miesiącach to cierpnie mi skóra.
Komunia, praktyki na uczelni, ślub córki, obrona................
Jeszcze powinnam pomyśleć o swoim zdrowiu i kontrolach w poradni, ale to już później.
Ogarnę się i zajmę się sobą. :)
Miłej środy !


  • Morinho

    Morinho

    21 marca 2012, 12:43

    Noooo a kiedy parapetowa? Jak tak mozna? :) O diete sie nie martw, przy domu zawsze jest duzo roboty... waga sama bedzie spadac.... pozdr.

  • Ajlona

    Ajlona

    14 marca 2012, 13:37

    Pewnie zajęta przeprowadzką? Daj znać, jak znajdziesz czas :)

  • Krstyna

    Krstyna

    14 marca 2012, 03:47

    Naszej pozytywnie - zakreconej Marioli-uda sie, bo ma to wypisane w gwiazdach!

  • vilemka

    vilemka

    3 marca 2012, 22:47

    Pamiętaj Mariolko co Ci się przyśni na nowym miejscu:)) Będzie wszystko OK:) Pozdrawiam Ewa

  • tereza

    tereza

    1 marca 2012, 11:42

    Tylko się cieszyć!zyczę Ci aby dobrze się mieszkało!Moje marzenia pomału idą do przodu,ale to jeszcze trochę musi potrwać.Buziaki...

  • roxy1

    roxy1

    1 marca 2012, 09:13

    Mariolcia ale Ty zyjesz tylko wtedy gdy cos sie dzieje. Bez tych wszystkich zawirowan nie byłabys sobą. Stagnacja i Ty-niemozliwe to nie idzie w parze. Zycze Wam wszystkiego najlepszego w nowym domku a wakacje????? przeciez teraz masz dzialeczke więc weźmiesz lezaczek , drinka z palemka i poczujesz sie lepiej niż na wakacjach-bo u siebie. Na marginesie-tez mam nowe plany budowlane i nawet Darek nie wyraził sprzeciwu.

  • ilona761976

    ilona761976

    1 marca 2012, 08:57

    Dziś czwartek ;-))) miłego dnia ;-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.