Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracamy do zwykłej codzienności:))
9 marca 2006
Wczoraj z okazji święta zrobiliśmy sobie mała kolacyjkę i wzięło nas na drobne refleksje związane z obchodami Dnia Kobiet:))
Ośmieliłam się nawet rzucić stwierdzenie, że dobrze, że jest tylko taki jeden dzień w roku, bo przeciez , gdyby tak cukierkowo było codziennie, to w Dniu Kobiet trzeba by było używać przemocy - tak dla odmiany:))
Obejrzeliśmy też stare Kroniki Filmowe na Kino Polska i uroniliśmy łezkę nad zamierzchłą tradycją wręczania kobietom w pracy tulipana z talonem na rajstopy :))
Wspomnieliśmy też z moim tatem (tatą??Hmmm...)czasy, jak to zawsze przychodził z pracy (był kolejarzem) mocno pod wpływem napojów wyskokowych i wręczał mojej mamie wiecheć przypominający tulipana czy też gożdzika, a ta z kolei ostetntacyjnie wyrzucała go przez balkon:))Odwazyłam się wczoraj nawet zapytać go o motywację jego corocznego działania w tym dniu, ale obrócił to w żart i nie miał w sobie poczucia żalu czy winy :))
Żaden mój męzczyzna nie odważyłby się zrobić mi czegoś takiego :)))
I tak to skończył się ten świąteczny dzień:)) A tego co pogadałam, pośmiałam się i pojadłam nikt mi nie zabierze:)))
Ja nawet lubie taką zwykła, szarą codzienność.
roxy1
11 marca 2006, 19:01ja przez pomyłke z samego rana wpisałam sie w dniu poprzednim
sikoram3
11 marca 2006, 18:23by twoje bylo ,a to co pragniesz by sie spelnilo.pozdrawiam.
dziewiatka9
11 marca 2006, 11:07Jeden tylko dzień taki jest w życiu człowieka We wspomnień albumie poczesne ma miejsce Niech nigdy przez palce czas Wam nie ucieka I wciąż wspólnym rytmem biją Wasze serca Niechaj dni owocne będą Wam, a noce Długie, żeby czasu na sen też starczyło Dla szczęścia nie trzeba zaklinać złych mocy Wystarczy do tego tylko Wasza miłość Szczęść Boże Młodej Parze!
tomasia
11 marca 2006, 08:17<b><i>w tym wyjątkowym dla Ciebie i Twojej Rodzinki dniu :) <br>To jakby początek życia - życia we dwoje - choć pozornie tak niewiele się zmieni. <br><br>Dziś zmieniasz nazwisko - nie byłabym sobą, zakręconą Bożą Miłością osobą, jakbym nie życzyła Ci (Wam) uświęcenia pewnego dnia tego związku również przed Bogiem, doświadczenia Go w życiu i zanurzenia w Jego Łasce i Miłości. Ponadto z całego serca życzę Wam nieustającej miłości wzajemnej i radości w dzieleniu życia, ze wszystkimi jego niespodziankami :)<br> <img src="http://img158.imageshack.us/img158/3490/2523113811106318gy.jpg">
agusia3r
10 marca 2006, 19:15Takie chwile, kiedy można powspominać... Są poprostu bezcenne :)
megka
10 marca 2006, 11:59A jutro... jutro... juz jutro... :))))))))))))) Pewnie sie szykujesz co???
Bozka1
9 marca 2006, 16:37nadal czekam. Minusik w teście nieco mnie uspokoił - ale tylko trochę i zaraz zaczęłam sie zastanawiać nad tym co jest nie tak...bo jeśli nie to, to co? Nie pozwól jakiemuś tam lekarzowi mówić, że "w Twoim wieku" . Toż młode jesteśmy jeszcze-a nie? A moje aniołki są czujne zawsze- szczególnie dbają o moje nowe znajome z Vitalii. Nie mam dziś czasu nawet uzupełnić mojego pamiętnika- może wieczorem coś skrobnę?Pozdrawiam i dzięki, że jesteś.
mooniaa
9 marca 2006, 10:33Czyli idziemy łeb w łeb hihihi...ale od dziś proponuję we właściwym kierunku zacząc zmieżać...buuu.....
Joanna66
9 marca 2006, 10:23To mój facet mi tak powiedział,więc chyba to nie o zazdrość chodzi.A może?Dałaś mi do myślenia.Dzięki i pozdrawiam.
lunka7
9 marca 2006, 10:22Też oglądałam Kino Polska i te kroniki o rajstopach.Ja sama pamiętam jak dostałam w 1987 talon na kapcie ( był to pierwszy i ostatni , a był to pierwszy rok mojej pracy ).A tulipany też dostałam, ale nie od męża tylko od "zięcia" ,czym mnie bardzo zaskoczył.