W drodze powrotnej z Czorsztyna odwiedziliśmy Bożenkę Niekonsekwentną :)
Było super, a nasze dzieci jak zwykle świetnie się bawiły.
Teraz zaszyłam się na wsi pod Radomiem, a dzieci maja tu raj :)
Dziś uzbierałam pół wiaderka jeżyn.Zjemy je śmietanką czy jogurtem.....mniaaammm:)
Przez najbliższe dwa tygodnie mam zamiar odwiedzić córkę w Kielcach i być może zawitam do Warszawy :)
Odpocznę pewnie we wrześniu jak dzieci pójdą do szkoły hihihihi.
Męczące są takie wakacje :))))
vilemka
29 października 2010, 14:40Puk, puk...Mariolka odezwij się. Pozdrawiam Ewa
ToJaMajka
24 października 2010, 13:57co u Was?
odNovaa
24 października 2010, 09:02co???
ZielonyGroszek
12 sierpnia 2010, 21:32doszłam do wniosku, że jest męcząco gadatliwy. To "mamoooo" świdruje mi w uszach nawet wówczas, kiedy śpi. Kiedy ja odpocznę? Tego nie wiem, ale wakacje i wspólny czas - kocham nad życie :))
otulona
7 sierpnia 2010, 14:43Odpoczniesz we wrześniu, hi hi.
galaksy
7 sierpnia 2010, 13:24moje wakacje w sanatorium były najnudniejsze w moim życiu.
sikoram3
5 sierpnia 2010, 18:46inne zmeczeie ... Takie faje ...a odpoczynek a zime zostaw.