Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MINEŁO 8 TYGODNI WALKI Z GRUPA...


Ale zebrało mi się na wspominki, nie mogę uwierzyć jak ten czas szybko leci. Uświadomiłam sobie, ze dzięki odchudzaniu się z grupą, kilogramy spadają mniej boleśnie. Na pierwszym miejscu jest zdrowa rywalizacja i chęć dorównania dziewczyną i bardzo dobrze, bo to mnie motywuje. Kilogramy spadają bardziej opornie, ale dzięki wsparciu nie mam zamiaru się poddać.Ostatnio ćwiczę jak szalona, pilnuję dietki i nawet mi się to zaczęło podobać. W końcu znalazłam sposób na życie. Dzięki dietce i ćwiczeniom  czuję się jakby ubyło mi lat, nawet wyniki mi się polepszyły. Teraz dopiero widzę, że było warto rozpocząć tą długą drogę i walczyć o lepsze jutro, ale jeszcze dużo przede mną.Jestem pełna optymizmu, innym się udało dlaczego mi się ma nie udać. dzisiaj wstałam o 5.00 i już zaliczyłam masażer. Mimo tego, że pogoda jest wstrętna humorek mnie nie opuszcza.
  • nina.ttt

    nina.ttt

    28 lipca 2010, 11:51

    nasza grupa działa na mnie dokładnie tak samo:)) cieszę się że ją stworzyłaś i zaprosiłaś do niej. Co do masażera to skąd punktacja 1,5 na 30 minut? Chciałabym żebyś mi napisała ile kalorii spala się w ciągu 30 minut bo może to jest więcej niż podczas ćwiczeń domowych które mają tyle samo punktów. Pozdrawiam i trzymam kciuki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.