Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dietkwo ;)

ja nie obcinam kalorii, idę do góry. jakbyś przeczytała wcześniejsze notki, to być wiedziała, że mam problemy z odżywianiem i zaczynam zwiększać liczbę kalorii...

i serdecznie pozdrawiam

Mmmmm, truskawki... Wczoraj teściowie całą miskę przywieźli z działki, pięknych, czerwonych... A ja na tym cholernym protalu:) Ale wytrwałam! Najem się truskawkami za rok!

No to dałaś mi świetny pomysł z tym wyciskiem i prysznicem :) Na pewno wypróbuję w najbliższych godzinach :D Pozdrawiam :)

oczywiście wizyta konieczna bo nie mogę normalnie funkcjonować. Zamówiłam już sobie wizytę domową bo nie dokustykam się na jednej nodze z małym dzieckiem. Ale kiedy przyjdzie to wieczorem a od tego bólu to już i głowa boli.

Fajnie się kogoś czyta jak tryska optymizmem :) Ja też tak chce :P Miłego dnia :)