ja wstalam pozno;p
zadzwonil do mnie tata i ze taka ladna pogoda a ja spie.
wiec wstalam , troche posprzatalam i na spacer do biedronki
kupilam salate;p poomidory, jabłka , banany
i dzis na obiad zaszalalam sznycle z indyka , 3 ziemniaki i kapustka kiszona
aa ze po miesku mam zaaawsze ochote na slodkie to zjadlam 1 cukierek rafaello
spacer trwal okolo godziny, jak wrocilam to az mi sie w glowie krecilo hehe
chyba od tego wiatru
a najdziwniejsze jest to, ze ja na tym spacerze sie zmeczylam..:(
I mam mieszane uczucia..
czasem patrze na siebie i wydaje mi sie ze schudlam, ze brzuch mniejszy, nie mam tych "polek" na udach, a po chwili widze ten ogromny brzuch ...i sie zalamuje...
wczoraj wieczorem zrobiłam sobie koktajl
z tego przepisu
Amerykanki zaczynają dzień od koktajli. Koniecznie zielonych i napakowanych witaminami. Najnowszym przebojem jest ten na bazie sałaty rzymskiej i świeżego szpinaku. Do tego woda mineralna, jabłka, imbir i pietruszka.
Dla smaku dodajemy cytrynę i banana. Całość miksujemy na gładko i wypijamy duszkiem. Koktajl nie wygląda zbyt apetycznie, ale jest witaminową i energetyczną bombą, która postawi cię na nogi i da energię do działania na cały dzień!
I wiecie co?
(moj wygladal mniej apetycznie;p)
to chyba dziala , bo byłam taka zmeczona a o 22.00 znalazlam jeszcze sile i zaczelam cwiczyc ;p
zapomnialam dodac imbiru a z cytryny zrezygnowalam;p
i nastepnym razem chyba nie dodam pietruszki, bo mam zbyt intensywny smak za ktorym nie przepadam
powodzonka :)
mrscharlottee
8 kwietnia 2013, 20:30fajnie ten koktajl wygląda :) chyba kiedyś spróbuje :)
tyskaja
7 kwietnia 2013, 23:28i dobry taki koktajl w smaku?
eternaldietdiary
7 kwietnia 2013, 20:11ciekawe ciekawe: D ja póki co się tylko kawą ratuję:)
CzarneSloneczko
7 kwietnia 2013, 18:31qrcze tylko szkoda że warzywek nie mam:(
joolianka
7 kwietnia 2013, 18:09przepis nie podlinkowany :) I fakt, zielenina odkwasza, dostarcza witamin i minerałów, wulkanicznej energii. Uwielbiam smoothie, choć ostatnio przedkładałam nad nie lody. Domowe co prawda, ale zawsze. Czas wrócić do koktajli.