Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:) :D


Witam :) 

Dziś dzień minął bardzo fajnie i bardzo szybko, ale nie zapomniałam o ćwiczeniach i regularnym jedzeniu :D bardzo lubię gotować wiec postanowiłam zamiast warzyw gotowanych na parze które praktycznie robią się same zrobiłam sobie zupkę ze świeżej młodej kapustki papryki żółtej i czerwonej świeże pomidorki bez skórki por czosnek z przypraw tylko słodka papryka i pieprz.  Wyszła prze smaczna:p po obiadku trochę ćwiczeń w domku  a po kolacji pierwszy dzień biegania. Jestem z siebie dumna ponieważ jak na pierwszy raz zdołałam przebiec 1,5 km w 11,37 min, Może nie jest to duży dystans ale jak na pierwszy raz myślę że nie jest tak źle. 

A najbardziej jestem zadowolona z tego  że w końcu się zmotywowałam i nawet nie wiedziałam ze tak bardzo endorfiny radości dadzą o sobie znać. Myślałam że wrócę zniechęcona i bez życia ale... nawet dało się namówić narzeczonego na wspólne bieganie :D kolejna motywacja w domku na pewno się przyda a nawet wspólne posiłki w miarę możliwości dają dużo radości. 

  • sylwiachac

    sylwiachac

    16 czerwca 2015, 08:15

    super! swietnie Ci idzie, a z tym zapalem do kuchni to zazdroszcze, Kiedys tez lubilam gotowac, nawet dziisiaj mam takie zrywy, ale jak juz masz dzieci to sie poprostu robi rutyna i nie chce sie no, poprostu sie niechce:)

  • 13862178

    13862178

    15 czerwca 2015, 22:58

    No i pięknie ;-) wytrwałości !!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.