Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Od 10 marca chodzę na fitness i siłownie i jest fajnie...
Lepiej się czuję, mam więcej energii dodatkowo wspomagam się tabletkami odchudzającymi ternline.
Nadal jednak nie mogę przemóc się by zacząć stosować dietę.
Niestety lubię jeść i trudno mi się oprzeć wielu rzeczom :/
Oczywiście trochę zmniejszyłam ilość jedzenia, nie jem już makaronu bo słyszałam, że jest b.tuczący, dodatkowo zrezygnowałam z  jedzenia fast food zamieniam to owocami :)
Od niedawna mieszkam w Gdańsku i czuję się tu lepiej...
Chcę mocno zjechać z brzucha co piątek się ważę ale niestety tylko pół kilo schudłam :/
Teraz zaczynam brać się za siebie....
Trzymajcie kciuki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.