ważyłam się dziś. i bardzo się ciesze schudłam 1,30 kg. To chyba dużo jak na poczatek:(( Jestem z siebie dumna, coś czasem cięzko, gdy np. koleżanki się obżerają słodkościami, a bo to ktoś przyniesie, albo to inna okazja.... a mi pachnie pod nosem!!!!!!!! Ale! Nie, nie skusze sie!!!!!!!!!! Musze schudnąć :)
brigan
15 kwietnia 2010, 13:55wow, nieźle Ci idzie. To się nazywa ruszyć z kopyta...
Alianna
15 kwietnia 2010, 13:40Moje gratulacje. Z czasem będzie coraz lepiej! Pozdrawiam.
Slodyszek
15 kwietnia 2010, 13:39Bravoooo! Pierwszy porządny krok za Tobą. Trzymam kciuki!!!
LadyJolie
15 kwietnia 2010, 13:34oby tak dalej!