Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga 60,4 Chce mi się płakać...


          Niestety zaczynam z wagą 60,4, tyle pokazuje od kilku dni i nie chce pokazać mniej. 😭😭😭 Wszystko praktycznie co jem jest zdrowe i niskokaloryczne, jem tylko tyle ile potrzebuje żeby nie być głodną i waga stoi. Wracam do liczenia kalorii i fotografowania wszystkiego co jem. Nie ma innego sposobu. 

          Dzisiaj zaczynam treningi z trenerem personalnym, też nie było innego sposobu. Nie jestem w stanie się zmobilizować, muszę pójść zapłacić grube pieniądze za to że ktoś będzie nade mną stał. Trochę się stresuje przed pierwszym treningiem. Moim trenerem będzie facet który osiągał jakieś tam sportowe sukcesy i to nie małe, trochę chyba będzie mnie peszył. 🙂 ale też bardzo się cieszę, umówiłam się że będę chodziła 2x w tygodniu o 13.00, myślę więc że będzie mało ludzi. Oprócz tego zastanawiam się nad pójściem na salsę alb bachatę, po to żeby się ruszać ale też czegoś nowego nauczyć.

       Dzisiaj robię sobie dzień kobiet. Sama dla siebie. Kupiłam sobie wczoraj bukiet tulipanów, o 13.00 mam trening a o 17.30 kosmetyczkę. W Niemczech jest to dzień wolny od pracy co bardzo mnie cieszy 😉

         Wszystkiego najlepszego wszystkim kobietką. Rozpieszczajcie się dzisiaj same, bądźcie dla siebie dobre, zróbcie coś dla siebie extra, mówcie do siebie dzisiaj dobrze. Wprowadźcie dzisiaj jakąś dobrą nawet małą zmianę w swoje życie. Buziaki 

        

  • PACZEK100

    PACZEK100

    8 marca 2023, 13:25

    Dopiero zaczynasz nie martw się. Baw się dobrze a treningach i miłego dnia kobiet:)

  • Anankeee

    Anankeee

    8 marca 2023, 08:53

    Powodzenia🤗 Miłego Dnia Kobiet🌸

  • marta715

    marta715

    8 marca 2023, 08:32

    I can buy myself flowers ...:)

    • Margheritaa

      Margheritaa

      9 marca 2023, 06:36

      i od siebie samej też cieszą ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.