Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Życie toczy się dalej


Co u mnie? Jak w tytule. Wypelniłam sobie życie maksymalnie obowiązkami i przyjemnościami i idę do przodu. Wyjechałam  na wakacje na Azory, uczyłam sie do egzaminu, podeszłam do egzaminu, a teraz zapowiada sie miesiąc wizyt rodziny i znajomych, no bo jak się mieszka w ciepłym miejscu, to lato spędza się na plaży przed domem, a rodzina z Polski tłumnie przybywa ;) Psychicznie jest juz dużo lepiej, ale PAMIĘTAM i tego nikt mi nie zabierze. W sercu jest mój Maluszek i zawsze będzie. Czasem po prostu nie mogę nie płakać, ale pozwalam sobie na to, tylko dbam, aby nikt tego nie widział. Prawda, ktorej nikomu nie wyjawiłam jest taka, że jest mi lepiej, bo jest szansa na ciążę. To mi dodaje otuchy i sprawia, że się uśmiecham i chwilami czuję się szczęśliwa. Odczekałam jeden cykl, który trwał.... 50 dni (już zaczęłam się martwić, ze nie dostanę okresu w ogóle) i trochę spontanicznie zadziałaliśmy w tym miesiącu. Spontanicznie, bo nie mysleliśmy o staraniu się, a potem okazało się, że chyba miałam szybciej owulację (dzień potem). Szansa wlaściwie więc jest, tylko do dnia okresu trzeba poczekać. Troche myślę, że jestem w ciąży, a trochę, że chyba nie, ale mogę z tą niepewnością przez jakis czas żyć, gdzie poprzednio myślałam, że się nie doczekam. Czuję większą dojrzałość po przeżyciach tej wiosny i gotowa jestem na tę radość zmieszaną trochę z bólem i tęsknotą za Moim Maluszkiem, którego nie będzie. Bedzie mi smutno, jeżeli się nie uda tym razem, ale uczę się czekać i wiem, że jeżeli tak trzeba, to poczekam. Niecierpliwość zmieniła się w cichą determinację i zgodę na upływ czasu i wszelkie niedogodności. Ale gdyby tak się już teraz udało... 

  • CuraDomaticus

    CuraDomaticus

    3 lipca 2018, 11:57

    uda się przecież ! może już ?

  • Wiosna122

    Wiosna122

    2 lipca 2018, 14:11

    wiem co czujesz, tez to przeszłam. ale nie poddawaj się, jeszcze będzie dobrze

  • Zabcia1978v2

    Zabcia1978v2

    2 lipca 2018, 13:45

    Jest duża szansa że się uda :)

  • agacina81

    agacina81

    2 lipca 2018, 13:18

    Trudno pocieszac w takiej chwili. Staraj sie nie myslec, zdrowo sie odzywiaj i nie rob nic na sile :) rob z przyjemnoscia :) chociaz latwo mi sie pisze, wiem. Powodzenia!

  • SzczesliwaJa

    SzczesliwaJa

    2 lipca 2018, 12:50

    Oj mam nadzieję że jeszcze dużo dzieci przed Tobą! Cierpliwości i sexu! ;)

  • Berchen

    Berchen

    2 lipca 2018, 12:35

    brak mi w zasadzie slow, zycze ci by sie spelnilo.

  • Mila&Timeo

    Mila&Timeo

    2 lipca 2018, 12:01

    Komentarz został usunięty

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.