Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 6


Nie zdążyłam wczoraj napisac  Troszke mi lepiej, jednak zastanawiałam się czy zbytnio się nie napchałam...3 miseczki wodzionki (razem 2 kromki zwykłego chleba w środku), grzaniec z piwa i kawałek nadziewanej cukini mięskiem i ryżem z warzywami. Wydawało mi się,że wróce do wagi początkowej...jednak patrze na wage a tu 84,9!  Udało mi się zrobić serie brzuszków (40 tym razem!) i 30 min na orbitreku  Dziś musze napisać jak mi poszło wieczorem. "I can do it!" 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.