Jakoś specjalnie wiele czasu na ruch nie miałam, a wyszło to mniej więcej tak:
spacer z pieskiem - średnio 40 minut dziennie (mój biedny Zeusik, w tym tygodniu postaram się to nadrobić)
jazda na rowerku - 106 km
Więc w sumie całkiem tragicznie to nie jest.
Mycha1805
19 listopada 2013, 21:30Lepszy mały spadek niż nic :) spaceruj z psiakiem spaceruj :)
cynamonowy44
19 listopada 2013, 09:19jest super ;) zawsze to 0,7 mniej, Jak dla mnie idealnie :)