Mamy tak piękną pogodę ,przynajmniej u mnie taka jest ,
słoneczko świeci i jest dość ciepło -
jak na styczeń bardzo ciepło .
Po świątecznym zastoju pokusiłam się o troszkę ruchu .
Wcale na zdrowie mi to nie wyszło .
W piątek zaraz z rana porwałam grabie i na ogród .
Posprzątać to co wiatry naniosły .
Było pięknie i przyjemnie .
Wiewórki za płotem na drzewach szaleją ,
bażanty drą się w niebogłosy ,kwitną stokrotki -słoneczko opala ,
Wszystko się budzi do życia -chyba troszkę za wcześnie .
Pięknie się zaczeło a skończyło już nie tak pięknie .
Nie wiem jak to zrobiłam ,pamiętam tylko że siedziałam na trawniku z przeszywajacym bólem w krzyżach .
Stłukłam kość ogonową -dwa dni tapczaningu .
Nie macie pojecia jak jeszcze bardziej pochochałam swojego męża ,
parę lat temu nauczył sie masażów leczniczych i relaksacyjnych .
Wszystko dla moich potrzeb -ma jednak złote ręce .
Tak mi w głowie zaświtało ,jak mnie kiedyś podsumuje za swoje usługi to ja z torbami hi hi pójdę .
Dziś po schodach schodziłam już w pozycji pionowej ,
więc będzie dobrze .
Moje żywienie w dalszym ciagu pozostawia wiele do życzenia
ale i tutaj idzie ku lepszemu .
Dzisiejsze śniadanie .
Omlet z dwóch jajek z pietruszką + inka .
Dałyście mi dużo do myślenia -będę dzielna
MOCNO ŚCISKAM WSZYSTKICH
OD KTÓRYCH DOSTAŁAM WSPARCIE
JESTEŚCIE WSPANIAŁE
Ja-Ogrzyca
31 maja 2014, 12:34Hej, gdzie jestes?
kompulsiarz
26 stycznia 2014, 10:56co u Ciebie?
kompulsiarz
15 stycznia 2014, 11:21jak zdrówko? :) a w Warszawie dzisiaj śnieg!! :)
gruszkin
8 stycznia 2014, 22:35No to łap ode mnie jak najwięcej tej wiary, bo odbiorę ją sobie jak będę miała kryzys....
Inna_1
8 stycznia 2014, 15:33Ojejciu współczuję :/ ale za to mąż Cię wymasuje za wszystkie czasy ;P wracaj do zdrowia!
moniaxxxxx
7 stycznia 2014, 11:01Taki mąż to skarb:);):) Trzymaj się cieplutko:*
Bragadino
6 stycznia 2014, 20:29Uważaj na siebie - a ogrodu i widoku za płotem nieustająco zazdroszczę.
alicja205
6 stycznia 2014, 19:45Zawsze marzyłam o mężu masażyście...eh.. Cieszę się, że czasami robisz wpis. Jesteś moją "najstarszą" koleżanka na Vitalii ;) Przywiązałam się do Ciebie :) Mam nadzieję, że dzisiaj juz lepiej się czujesz. Uściski.
gruszkin
5 stycznia 2014, 23:02Ja chcę żeby mój mąż masował..... a muszę płacić na bieżąco, chociaż wiem na czym stoję... :P
Nefri62
5 stycznia 2014, 14:05trzeba uważać żeby unikać kontuzji, pozdrawiam i miłego dnia