Dzien 2 zmiany,
Nie chce myslec ,ze dieta jest meka ,ze jest trudna ,ciezka . (Pewnie chwilami taka jest .)
Chce myslec ze robie cis dobrego ,cos pozytywnego ,a nie ze mecze sie bo jem dietetycznie
W kazdym badz razie drugi dzien zmiany zaliczam do udanych , jestem pozytywnie nastawiona
Anika2101
6 stycznia 2016, 22:57Hi dobre podejście, trzeba myśleć pozytywnie. Moje motto, ktòre mi pomaga przetrwać chwile słabości to "Ja mogę zjeść wszystko , ale po prostu nie chcę" Powodzenia trzymam kciuki:)
ellephame
6 stycznia 2016, 00:30I oby tak dalej :) Tak trzymaj a sukces murowany !! Ja nie myślę o diecie, że jest męką bo nie miałabym ochoty jej przestrzegać. czasem bywa trudno, ale wystarczy unikać w diecie rzeczy któych się nie lubi dieta musi być smaczna a wtedy będzie się miło dietowało :D Pordrawiam i trzymam kciuki
Emma.f
6 stycznia 2016, 00:17Faktycznie czasem dieta jest męką... ale przede wszystkim powinna być smaczna :) życzę powodzenia i oby więcej udanych dni :)