Zaczyna sie hard corowy tydzien.
Dzis jade z Kuba na 5 godzinne badania do szpitala zwiazane z jutrzejszym zabiegiem usuniecia polipa hoanalnego... Boze juz mam strach w oczach. Bede sama, samiutenka, nikt nie poklepie na ramieniu jak bede czekala az sie zbudzi z narkozy. Dupa, ale musze dac rade.
Srode psychiatra, oznajmie mu, ze nie biore tabletek i czuje sie z tym cudownie! :)
W czwartek troche sprzatnia i gotowania, bo w piatek przyjezdza rodzina na obiad i kawe. Kuzynka z malym Leonkiem (5 msc) i jej mama czyli moja ciocia.
weekend pracowity tak czy siak, bo 3 sierpnia bedzie tesciowa, musze zrobic generalne porzadki i sie ciut przygotowac.
Co do wagi to tylko 300 g mniej, ale jest okres i sa upaly i zawalilam 2 dni... prez meza, jakby inaczej. Nie iedzie mi dieta jak on jest w domu. Dlatego pasuje mi, ze nie ma go od pon. do pt od 5-17 w domu :P Bo jak wroci to jemy razem kolacje, ja swoja, on swoja i jest dobrze.
Ale najwaziejsz,e ze nie jest wiecej :) 300 g mniej ale zawsze mniej :)
Napisze kolo srody jak dam rade :*
redusia1
21 lipca 2014, 11:53Ważne jest, że spada. pomału a regularnie :) Trzymaj się bo faktycznie ciężki tydzień.
redusia1
21 lipca 2014, 11:52Komentarz został usunięty
vevina
21 lipca 2014, 11:45gratki co do wagi i zawzięcia, a o synulka się tak nie bój na pewno będzie wszystko ok:** myślami będę z Wami - ps. zdycham dziś po prostu przez ten pierwszy dzień @:( ech
Kenzo1976
21 lipca 2014, 10:55Trzymaj się w tym szpitalu i pamiętaj, że wybudzanie dziecka po narkozie nie jest fajne, wymaga czasu ... mnie nikt nie przygotował jak to będzie i byłam w szoku jak córka się wzbudzała godzinę, ale wszyscy lekarze mi mówili, że wszystko jest ok, to dałam radę, ale nie wszystkie dzieci reagują tak ciężko, pozdrawiam i trzymam kciuki :)
MamusiaaKubusiaa
21 lipca 2014, 18:46Jezu, dobrze, ze mowosz, nic nie mowili. Powiedzieli tylko, ze wybudza po zabiegu, nie wspominali, ze bedzie to trwac.
cococream
21 lipca 2014, 08:13najwązniejszę karolciu,zę jest spadek:)Trzymam kciukiza jutrzejszy dzień ,oby minął bez wiekszego stresu.Dasz radę:*
ksiezniczkawkaloszach
21 lipca 2014, 07:31Trzymaj sie...na pewno dasz rade.