Witajcie.
4 dzien diety czas zaczac :)
Wczoraj dzien minal bardzo pozytywnie. Synus kapal sie blisko 4 h w basenie na balkonie hahaha.
A ja ksiazka, kawa i opalanko. Spieklam sobie ciut plerki...jestem raczej z tych ciemnych... i z karnacji i z pod ciemnej gwiazdy hahaha i pierwszy raz czuje, ze sie opalilam.
Ale wreszcie u nas jest cieplo!!!!!
Jedynie ciut doluje to,z e nie mam sie w co ubrac, cholercia.
Rozmiar 42 jest ciut kusy a 44 nie kupuje i koniec.
Wczoraj jedzonko na 5 + no moze nie potrzebnie zjadlam kilo arbuza przed snem heheh.
Dobrze mi bez macznych weglowodanow, czuje sie lzejsza, brzuch nie jest wydety.
Moje meni na dzis:
2 garsci winogron + aktivia
papryka + jogurt naturalny
Kalafior z pulpecikami w sosie koperkowym
4 kawalki arbuza
buleczka dukanowa z szybna z indyka i serek wiejski
3l wody
bede wazyla sie dwa razy w tyg. w Poniedzialki i w czwartki.
a to my wczoraj :)
Na koniec ja Muminek :P
paulinkaa19881
21 maja 2014, 23:12super się czyta ze u ciebie tak fajnie!!! i trzymam mocno kciuki żeby się udało!
DominikaSW
21 maja 2014, 12:44ja też dziś wystawiłam Zosi mega mini basenik na balkon;) jak miała pół roku kąpała sie w nim na Krecie jak byliśmy a teraz nie wiem czy sie zmieści do niego:D zobaczymy;)
Kenzo1976
21 maja 2014, 07:31Super, że samopoczucie lepsze, dieta dobrze wpływa na ciebie :)