Dukan jest dla osob o naprawde silnej woli.
Mnie nie odpowiada jedzenie samych jogirtow i serkow z miesa.
Wprowadzam warzywa.
I owoce do 2 porcji 2 razy w tygodniu.
Weglowodany ograniczam do 4 lyzek otrebow dziennie.
Zadnego makarony, maki, chleba, kasz, zadnych slodyczy.
Bede piekla dukanowe buleczki i chlebek.
dalej trzymajcie za mnie kciuki, bo zadnej diety nie zawieszam, chce po prostu by byla ciut urozmaicona :)
moje cele:
1 cel: 80 kg do 3 lipca
2 cel 75 do 20 sierpnia
3 cel 70 kilo do 1 pazdziernika
4 cel 65 kilo do 1 grudnia
i na razie na tym sie zatrzymam.
Ujrzenie 6 z prozdu bedzie juz naprawde piekne.
ps. pierwsze slodycze zjem 5 lipca na weselu kuzynki. Wtedy bedzie jednodniowa rozpusta :)
Kenzo1976
19 maja 2014, 21:35Nie ma bata, żeby waga nie spadała, bądź tylko wytrwala w tym zdrowym odzywianiu !!!
vitalia60
19 maja 2014, 17:41Ufff,ulżyło mi:).Dukan to same zło:). Ambitne plany kg ale trzymam kciuki żeby się powiodło:)