ale nie myślcie, że jakoś grzesznie zwyczajnie zaszalałam i byłam u kosmetyczki - zrobiłam sobie te moje wredne brwi oraz zabieg migdałowy na twarz i dekolt, w połączeniu z relaksujący masażem było to coś co takie misie jak ja uwielbiają. Czuję się świetnie, pięknie pachnę i jestem bardzo zadowolona, popatrzcie:
- śniadanie (kanapki z chudym serkiem z rzeżuchą i kiszonym ogórkiem):
- wczorajszy obiad - zupa warzywna z kaszą bulgar:
- moje dzisiejsze II śniadanie - bananowe placuszki na otrębach i orzechy (wpadło jeszcze jabłko):
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!!
BridgetJones52
12 marca 2016, 19:39Prawidłowo, każdej kobiecie należy sie odrobina przyjemności. Masz bardzo ładny ksztalt brwi.
angelisia69
10 marca 2016, 03:33i tak ma byc!!Tak sobie powinna dogadzac prawdziwa kobietka a nie,blacha ciasta :P 2sn zdrowiutkie i pyszne
ellephame
9 marca 2016, 20:45Wyglądasz cudnie :) I jedzenie też pyszne pozdrawiam
NaDukanie
9 marca 2016, 18:41Ah jaka buzka :) Kwas migdalowy jest swietny na twarz co widac u ciebie :) Placuszki bananowe az wolaja zeby je zjesc :)
Amelia31
9 marca 2016, 17:47I bardzo dobrze, że tak sobie dogodziłaś! Ja też jak wrócę od kosmetyczki lub manikiurzystki to czuję się dużo lepiej. Te placuszki wyglądają smakowicie.