Dzisiaj zafundowałam sobie dzień oczyszczenia po tym ostatnim weekendzie i śmieciowym jedzeniu.
Wczoraj przygotowałam sobie na dzisiaj sałatkę i tylko ją będę jadła przez cały dzień: śniadanie, lunch, obiad i kolacja wygląda tak:
a w zbliżeniu:
czyli: komosa ryżowa z czarnymi oliwkami, suszonymi pomidorami, karczochami, szczypiorkiem, natką pietruszki, kiełkami rzodkiewki, wędzoną piersią z kurczaka, pomidorkami koktajlowymi, łyżką oliwy, szczyptą soli i pieprzu, troszkę dałam jeszcze sosu piri piri - bo lubię na ostro
angelisia69
21 kwietnia 2015, 13:17no takie oczyszczenie to ci za duzo nie da,bo i wedzona piers i suszone pomidory,to glownie sol.Ale jest bardzo smacznie i lepiej niz tzw. owsiankowe dni