Dzisiaj pokonałam chyba ze 12 km na pieszo. Miałam sprawę do załatwienia w centrum miasta i z premedytacją nie wzięłam auta tylko postanowiłam pokonać dystans na piechotę. Powrót oczywiście też per pedes
Czułam w nogach, nie powiem.
Wieczorkiem zgodnie z grafikiem był Skalpel.
Tak więc trochę kalorii dzisiaj spaliłam.
Marysiazlota
13 września 2013, 22:48Ładny dystans:))