Ruszyłam z kopyta i od razu świat stał sie piękniejszy
Dzisiaj 3-ci dzień z rzędu biegałam.
Dieta całkiem ok - wyliczyłam, że pochłonęłam 1555 kcal a zużytkowałam ponad 500 kcal na dzisiejszy bieg a do wydatkowanego bilansu energetycznego nie wliczam już nawet blisko 2 godz spacerku w ślimaczym tempie z dzieckiem.
rano 85,6
wieczór 86,1
ibiza1984
13 lutego 2013, 21:53Żeby tylko siły Ci nie zabrakło i.. nie waż się zbyt często, bo to nie zawsze motywuje. Pozdrawiam ciepło.