+ 4 kg... porażka 72 rano... okresu nie ma... nie żrem więcej wiele... no może troszke... ale no raczej nie:/ nie ma to jak nowoczesna polszczyzna ;) i zdanie stylistycznie poprawne ;P ;P
Mialam impreze z laskami z nowej pracy :) ale dałyśmy czadu ;) już widze ten nasz strajk ;) 5 października ;)
czytałam dzisiaj o diecie fultona... pierwszy raz... ale o tyle o ile dukan był na miare moich sił... to ten fulton chyba niekoniecznie... dieta nie dla osób pracujących w takim trybie jak ja... moj mateusz jest nią zachwycony bo jakas koleżanka schudla... no ale cóż. Chce się jeszcze troche wylaszczyć... nie wiem jak to opisac i po co mi to... ale te kilka fotek, co wyglądam jako tako to tylko fotki, na codzień tak nie umiem... lekki makijaż włosy w kitke i lece...
Dzisiaj nocka, po wczorajszej dniówce to aż mi się nie chce.... w sumie to strach myślec co to będzie... 50 pacjentów a my 3, z czego 15 całkiem leżących 5 kiepskich.... nie da sie tak... i jeszcze za takie pieniądze:( energetyk do torebki i litry kawy ....
a jutro sroda- czyli dostawa w tanim armanim ;P hehe i by sie poszło na łowy...
lece kawe zrobić, mama przyjedzie ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Hellcat89
25 września 2012, 18:49z jeden diety w drugą.. a zwykła mz nie będzie najlepsza?
Piramil77
25 września 2012, 14:59pocieszajace jest to ,ze ktos bedzie robil to samo co ja dzis w nocy :)))
Piramil77
25 września 2012, 14:58to TY masz raj w pracy :) ja dzis mam tez noc i to ostry dyżur , 2 pietra do obróbki , 50 ludzi albo i wiecej- korytarze dlugie :P , 1 pietro leżące a my TYLKO 2 ...żal..... :-(