Mam koszmarne zakwasy:/ od A6W na brzuchu... ale mam też tam dwa fajne doleczki, których wcześniej nie bylo... ogolnie wczoraj tak sobie patrzałam na moje mięśnie... biceps i triceps się wyrobił... albo od noszenia pasożyta, albo od indor cycling... no ale są widoczne, a nie były wcześniej.
A wagowo... jak dla mnie mam zapsutą wagę, nie twierdzę, że schudłam ale na każdej kafelce w łazience waga inna:/ na jednej było nawet to upragnione 84:/ ale tylko na jednej:/ chciałam się wczoraj zwarzyć na siłowni i co?? tam nie ma wagi!
A uważają się za centrum odnowy biologicznej:/ przeciez waga to podstawa:/
Ogólnie pogubiłam się i nie wiem jaka faza na dzisiaj przypada:P musze sprawdzić w poprzednich notkach :P
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Hellcat89
9 grudnia 2011, 13:17heh oj na pewno jest dobrze.... To zaznacz sobie jedną klatkę na której zawsze będziesz się ważyła... hehe gorzej by było gdyby za każdym wejściem co innego pokazywała;p