Właśnie walczę z dwoma wrogami: bezsennością i głodem.
Bezsenność wygrywa:/ z głodem wygrywam ja... ale... no cóż nie liczy się sama walka ale wynik.
Leżałam w łóżku i myślałam o czekoladzie... teraz jestem tak głodna, że zjadłabym nawet jogurt... i przewraca mi się w tym brzuchalu :(
I tak z nudów przedstawiam Wam moją jedyną motywację jeśli chodzi o kobiety, kobiecość itepe:
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.