ale sie objadłam.... ojojojj.....
ok w lustrzanego pecha nie wierze.... :)))
tylko tak jakos mnie wtedy naszło... może miałam słabszy dzień.....
w domu tyle pracy a mnie sie nic nie chce :(
pokoik dla bączka pomału zaczyna cos przypominac....
denerwuje mnie tylko to ze zostaną tu rzeczy tzw. biurowe..... biurko dwie szafki z ksiązkami i jedna duza szafa..... zawsze chciałam aby to był taki typowy pokoik dla dziecka.... a tu te graty ... no ale nie ma co z
tym zrobic....
musze zaraz zobaczyc czy nie da sie czegos wywalić....
a tak w ogóle to jest mi juz coraz cięzej... dwie godziny chodzenia i bolą mnie plecy.... w nocy to nawet sie obrócic nie moge bo w boidrach tak mnie boli ze szok.... jak to rozchodze to jest ok... ale jak leze to tragedia....
i jak zwykle te moje obawy... czy aby za wcześnie tego wszystkiego nie przygotowuję.....
no ale myslę ze lepiej byc troszke przygotowanym bo nie wiadomo kiedy bączek będzie chciał przyjść na świat....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aniulciab
19 lipca 2008, 07:25polecam :) kręgosłup bardzo w nim odpoczywa :)
aniulciab
18 lipca 2008, 19:54jutro jedziemy oglądać wózeczki na żywo... podotykać, pojeździć (jeżeli będzie można)... nam też teściowie sponsorują wózek... w sumie nie wiem, ile chcą na niego przeznaczyć...
marta25f
17 lipca 2008, 21:57no ja sobie też już nie wyobrażam tego wszystkiego;/// powiedziałam mu wczoraj, że już go nigdy nie puszczę nigdzie na tak długo..., ale nigdy nie mów nigdy;/// mamy tyle do zrobienia, że jak będzie miał możliwość to pewnie będzie trzeba się znowu rozstać;/// ale nie myślę teraz o tym;))) buziaki wielki;*** dla Ciebie i dla brzuszka;***
aniulciab
17 lipca 2008, 07:08myślę, że wcale nie jest za wcześnie na przygotowania :) mnie plecy bolą już nawet od siedzenia... chyba mam jakieś słabe mięśnie grzbietu...
Cwalinka
16 lipca 2008, 21:32tego ze jestem w ciazy nie mam najmnijeszych watlipowsci bo czasem mam wrazenie ze zamiast dziecka w brzuchu mam stado sloni :P
Cwalinka
16 lipca 2008, 18:10ze troche wczesniej powinno byc przygotowane, nasza sypialnia jest prawie gotowa na przyjecie babla, trzeba jeszcze tylko uprac firanki, umyc okna i kupic lozeczko :) potem ubranka do komody, przewijak i te sprawy. az sie doczekac ne moge. buziaki