Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
96 dni


sie rozpisałam i mi wszystko skasowało :(((
 wiec spróbuje jeszcze raz....

witam witam weekendowo.... u nas pada mam nadzieję ze chwilowo :)))

relacja z wizyty u pani dr
a wic bączek skonczył 25 tyg.... tak powiedziała pani dr.... i z obliczenimi haczewskiego nic sie nie pokrywa.... wychodzi gdzieś w połowie.....ale to pewnie dlatego ze zawsze miałam problemy z ustaleniem swoich dni płodnych... bo @ przychodził  sobie kiedy chciał a nie kiedy miał....
wracając do bączka ..... to ma juz prawie 1 kg,i obrócił sie główką do dołu bo wcześniej leżał posladkowo....i coraz mocniej kopie... :)))
 a ja tyje.... od ostatniej wizyty podobno 2 kg.... no ale to nic dziwnego.... koktajle smakują i swieże warzywka z ogródka także :)))
aaaa i bączek jest płci żeńskiej :)))))......więc Antoś i Franio odpadaja.....
tylko ze teraz to mam problem..... bo imiona dla dziewczynek w ogóle mi sie nie podobają....normalnie nic... aż mi sie ryczeć chce.... co tu wybrać....


  • Cwalinka

    Cwalinka

    9 czerwca 2008, 13:03

    tu widze kolejna vitalikowa przyszla mamusie :). widze ze termin porodu jest blisko, ja wedlg OM mam rodzic 24 wrzesnia a według USG 19 wrzesnia, a dziecko i tak przyjdzie kiedy chce :) dzisiaj wlasnie mam wizyte i jestem ciekawa ile ten moj Groszek wazy :) ostatnio wazyl 450 gr a to bylo miesiac temu. z wyborem imion to rzeczywiscie z chlopcem bylo nam latwiej z dziewczynka trudniej, ale jakos sobie poradzilismy :D. mowisz ze ta glukoza nie jest taka blee?

  • klaudia101

    klaudia101

    9 czerwca 2008, 12:37

    No masz rację kolejka robi się coraz mniejsza a co najgorsze ja jestem nastepna ;-) No chyba ze którys z dzidziusiów zrobi psikusa i wyjdzie wczesniej. Zauwazyłas ze przeważają dziewczynki? To dobrze przynajmniej się załapałam haha. Co do imienia to jeszcze macie troszkę czasu, napewno cos wam sie spodoba. a ja serio dzisiaj wymiękkam chyba ide spac ;-) bo Filip tez sobie drzemie hihi. A z tymi tyg. to mozna na głowę dostac ja sie trzymam wersji od ostatniej miesiączki + 40 tygodni wychodzi poród na 30 czerwca. Chociaz moze być na 3 lipca. papa

  • verden

    verden

    9 czerwca 2008, 11:10

    mam ten sam problem co Ty!, od prawie miesiaca wiemy, ze urodzi sie dziewczynka i nie mamy pomyslu na imie dla niej. Moj Misiek tez nie ma pomslu, nawet juz przestal sie wyglupiac i wymyslac czegos w stylu: Kunegunda. Poza tym niemieckie imiona sa brzydkie, a polskie nie lepsze, w dodatku potrzebne jakies uniwersalne i ladne. Chyba zaczne studiowac kalendarz :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.