i życzę jak najszybszego ochłodzenia... ad opuchlizn... czytała gdzieś, żeby ograniczyć spożycie soli i dużo pić... ale czy to zadziała - nie wiem... trzymaj się chłodniutko :)
współczuję... ja właśnie muszę zrobić tę glukozę nieszczęsną... a w tej przychodni, do której chodzę nie robią... a to już chyba najwyższa pora... trzymaj się chłodniutko :) te upały są dla mnie straszne... opuchlizna pewnie też troszkę od nich...
aniulciab
1 czerwca 2008, 07:25i życzę jak najszybszego ochłodzenia... ad opuchlizn... czytała gdzieś, żeby ograniczyć spożycie soli i dużo pić... ale czy to zadziała - nie wiem... trzymaj się chłodniutko :)
aniulciab
30 maja 2008, 20:42współczuję... ja właśnie muszę zrobić tę glukozę nieszczęsną... a w tej przychodni, do której chodzę nie robią... a to już chyba najwyższa pora... trzymaj się chłodniutko :) te upały są dla mnie straszne... opuchlizna pewnie też troszkę od nich...