zjadłam własnie obiadek i teraz pije kawke i
zajadam ciasteczka....chce sie najesc przed pracą......
wiem ze to co teraz robie to błąd....
ale potrzebowałam tego...
ale za to do pracy jade na rowerze
....jakieś 20 min i pod górke, więc może
to spale.....jak myślicie....
.naiwna jestem co??????
troszkę mnie nie było.....wypoczywałam sobie w takich małych górkach....jescze dziś mam zakwasy na udach i łydkach....ale lubie miec zakwasy bo wiem że mięsnie pracowały.....
może wkleje jakies zdięcie, tylko nie wiem czy mi się uda bo ostatnio jak wklejałam to wychodziło mi jakies takie wielkie, większe niż monitor i bardzo mnie to denerwuje.....
sezon ogórkowy w pełni....wczoraj zakiśiłam duży słoik tego rarytasu a dzisiaj zrobiłam sałatke
i za 8 h będe ją dawała do słoików i zagotuje....
roboty z tym troszkę jest...ale w zimie będzie jak znalazł......
a i poczebuję porady, a włściwie pomysłu na prezent dla mojego mężusia, 1 sierpnia obchodzimy 2 rocznice ślubu i chcę mu zrobic jakąś fajna niespodziankę.....może podpowiecie co mogłabym zrobic, kupic....
pozdrawim.....
zajadam ciasteczka....chce sie najesc przed pracą......
wiem ze to co teraz robie to błąd....
ale potrzebowałam tego...
ale za to do pracy jade na rowerze
....jakieś 20 min i pod górke, więc może
to spale.....jak myślicie....
.naiwna jestem co??????
troszkę mnie nie było.....wypoczywałam sobie w takich małych górkach....jescze dziś mam zakwasy na udach i łydkach....ale lubie miec zakwasy bo wiem że mięsnie pracowały.....
może wkleje jakies zdięcie, tylko nie wiem czy mi się uda bo ostatnio jak wklejałam to wychodziło mi jakies takie wielkie, większe niż monitor i bardzo mnie to denerwuje.....
sezon ogórkowy w pełni....wczoraj zakiśiłam duży słoik tego rarytasu a dzisiaj zrobiłam sałatke
i za 8 h będe ją dawała do słoików i zagotuje....
roboty z tym troszkę jest...ale w zimie będzie jak znalazł......
a i poczebuję porady, a włściwie pomysłu na prezent dla mojego mężusia, 1 sierpnia obchodzimy 2 rocznice ślubu i chcę mu zrobic jakąś fajna niespodziankę.....może podpowiecie co mogłabym zrobic, kupic....
pozdrawim.....
sffeter
11 lipca 2007, 13:13Na swiętowanie rocznic dla mnie najlepsza jest kolacja przy świecach, seksowne ciuszki (jakaś nowa koszulka, pończoszki te sprawy) a potem dłuuugie barabara, żeby spalić kolacyjkę. Prezent najlepszy jest niekonwencjonalny i zrobiony przez Ciebie. Ja kiedyś dałam kupony na których rozpisane były różne przyjemności, którymi mogłabym obdarować mojego kochanego i takie "nieprzyzwoite" i takie proste typu że bedzie miał wyłączna władze nad pilotem od tv przez jakiś czas :)