Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 46 :) rozgrzeszenie z frytek


Hej dziewczyny :*

wycieczka kompletnie nieudana, masakra jakaś. "zwiedziliśmy" tylko starówkę, wąwóz i jakąś tam bramę. o 14 już do autokaru i do domu. wtf?! wszyscy facepalm xdd. w ogóle przewodnika nie było słychać, tak cicho mówił... do tego moja kochana klasa, kompletnie niezintegrowana, każdy w małych grupkach (ja też). jednym słowem o wycieczce: PORAŻKA.

dzisiaj ćwiczyłam:
30 min hula hopem
20 min z Jillian "schudnij w 30 dni" (wróciłam do tego!!)
i planuję jeszcze 100/200 brzuszków.

zjadłam frytki, ale sporo jest dzisiaj ćwiczeń więc się rozgrzeszam xdd

pa kochane

  • xxczekoladaxx

    xxczekoladaxx

    16 czerwca 2012, 19:07

    o tak, najlepiej jest zjeść i dużo poćwiczyć wtedy nie ma się wyrzutów sumienia- gratuluję racjonalnego myślenia odnośnie odchudzania :* pozdrawiam Cię kochana :*

  • havre

    havre

    16 czerwca 2012, 13:27

    Tak, kręcę na gołym brzuchu. Inaczej z koszulki mi spada z prędkością światła. Mam ogromnego krwiaka na biodrze i jak kreciłam ostatnio to czułam jakby mi coś chrupało pod nim. Muszę kilka dni odpocząć. Ponoć - według szkolnej pielęgniarki - mam deformację biodra, wiec może dlatego mnie tak boli.

  • marta80a

    marta80a

    16 czerwca 2012, 07:53

    Uroki wycieczek szkolnych do jakiś nieiteresujących miejsc ;-P Chyba zacznę z ćwiczyć z tą Jillian, dużo tu piszą w tych pamiętaniczkach o niej ;)

  • KeepCaaalm

    KeepCaaalm

    15 czerwca 2012, 19:51

    Mogłabyś mi napisać o tych ćwiczeniach z Jilian ?

  • AnetaSkarpeta

    AnetaSkarpeta

    15 czerwca 2012, 19:09

    lepsza wycieczka niż siedzenie w szkole ;-))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.