Dziewczyny bardzo dziękuję za słowa wsparcia.
Wzięłam je sobie do serca, macie rację teraz muszę zadbać o siebie a podstawowym krokiem będzie powrót do diety. Jak tylko dojdę do siebie wracam do ćwiczeń. Obiecałam to sobie zaraz po powrocie z podróży poślubnej ale z wiadomych powodów na te ćwiczenia nie poszłam.
Dzisiejszy dzień jest dniem w którym postanowiłam się zadręczać, zrobić rachunek sumienia. Być może będzie mi łatwiej wrócić do diety??? Znalazłam swoje stare zdjęcia, postanowiłam się z Wami podzielić nimi. Wtedy wydawało mi się że jestem bardzo gruba Moja głupota wówczas chyba nie znała granic. Wiele bym oddała żeby teraz tak wyglądać. Dodam że nie było to wcale tak dawno.
Dla porównania to kilka wpisów wcześniej są moje zdjęcia z października tego roku. Będę wracać do tego wpisu każdego dnia, tak gdybym chciała się zapomnieć i wrzucić sobie na talerz więcej niż powinnam
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ona266
28 października 2011, 22:03na zdjęciach widzę niezła laskę, także bierzemy sie do roboty kochana,pozdrawiam Cie serdecznie
koralina1987
28 października 2011, 20:07będzie dobrze, też mi się zawsze wydawało, że jestem gruba...ale jak patrze na zdjęcia z 1 roku studiów to dopiero teraz widze fajną kobiecą laskę ale masakrycznie zakompleksioną, która poczuciem humoru i czarnym zartem próbowała odwrócić uwagę wszystkich od swoich wyobrażeń na swój temat...teraz jest o niebo lepiej, nie dość że jestem szczuplejsza niż wtedy to na dodatek pokonałam ponad 20 kg!! startowałam z otyłości I stopnia, a mam wagę w normie...różnica jest i to jest wspaniałe! Umiem to docenić!