SŁODYCZY NIE JEM,ALE TROCHĘ WIĘCEJ PODJADAM NIŻ PODAJE DIETA...
NAGLE RZECZY,NA KTÓRE ZWYKLE NIE ZWRACAM UWAGI,STAŁY SIĘ
SMACZNIEJSZE.
WALCZĘ MIMO WSZYSTKO.
W PONIEDZIAŁEK WAGA WSKAZYWAŁA 74,3 BO W NIEDZIELĘ JESZCZE DAŁAM CZADU...
ZOBACZYMY CO BĘDZIE W NASTĘPNY.
A I O WODZIE ZAPOMINAM...