Jakoś tak... A to się nie pokazało do usg... A to mi nie zrobili usg, bo nie było mojej lekarki i nadal nic nie wiem. Jakoś przestałam się tym przejmować...
Tylko chciałabym mówić już po imieniu...
Za wiele nie będę pisała, bo jakoś mnie odrętwiło...po tym co stało się mojej kochanej Asieńce....:(
Ale wierzę, że za rok, będzie miała równie duży brzuch co ja...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Justyska23
5 maja 2008, 15:17trzymam za Ciebie kciuki i za Maluszka :)*
anakow
5 maja 2008, 11:44nie mogę się doczekać zdjęcia Twojego maluszka
babola
4 maja 2008, 17:16Niespodzianka- bedzie ciekawiej Madziu.Ja przy corce nie wiedziałam co bedzie a przy synku juz tak i powiem że przy pierwszej ciąży i niespodziance było fajniej i przyjemniej.Buziaki i trzymaj sie cieplutko .