Witajcie , wracam :(
waga 62 kg ... zaczelam pracowac praca przy bió\urku na dwie zmiany... nierególarne posiłki.. słodkosci do kawusi i troche zajadałam rozstanie z facetem... tak więc w tamtym roku waga 57 ( całkiem nieźle wygladalam jak na te 57 kg więcej sie ruszałam ciałko fajniejsze niż przy 54kg) no i potem stopniowe przybieranie i doszlo do tragicznych 62kg..
Zaczynam walke do 14 czerwca musi być 57-56 kg zalezy mi nie tylko na spadku wagi ale poprawie ciala .. dieta musi być radykalna :P
Zaprszam wszystki zmotywowane i te którym brak motywacji bądzmy gotowe na lato!!