Dziś było bardzo średnio, a w sumie to nie wiem jak to ocenić, cały dzień praktycznie byłam poza domem.... Mam strasznego doła;/ a w nocy śnią mi się jakieś dziwne rzeczy od kilku dni:( ogólnie smutno.
Próbuję jakoś się ogarnąć... dużo rzeczy na głowie;]
Motywację cały czas mam ;]