Nowy dzień nowe wyzwania. Trzymam się swojego wczorajszego planu prawie się trzymam. Dziś zamiast na śniadanie zjeść płatki zjadłam galaretkę drobiową a później jabłko na obiad była zupa ( krupnik mało kaloryczny) + 2łyżki grzybów duszonych. Jeszcze dodatkowo delicję nie to żebym miała na nią jakąś straszną ochotę o nie. Mój kochany synek musiał dziś nakarmić mamusię a on wszystko co mu zbywa oddaję mi a jemu trudno odmówić więc zjadłam Wczoraj ćwiczyłam tylko 10 minut z mel b nogi wieczorem jakoś czasu mi zabrakło na trening. Dziś poćwiczę z godzinę pewnie rozłożę to na 2 razy po pół godziny bo mój synek nie wytrzyma dłużej patrzeć się na moje wygibasy chociaż czasami ma z tego straszną radochę i ćwiczy razem ze mną Do wieczorka zjem jeszcze jogurcik mały i kisielek. A jutro teściowa robi kartacze już postanowiłam tylko 2na obiad i bez skwareczek.
Posiłki na jutro:
I 1/2jogurtu greckiego z płatkami
II jabłko
O 2kartacze
P nic
K pewnie nie wytrzymam i zjem to samo co na obiad
Trudno najwyżej więcej poćwiczę sobie .......
A co tam u Was jam wam miną dzień???
Trenujemy silną wolę dziewczynki i chłopcy a nasze wysiłki będą nagrodzone!!!!!!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ewitak1
8 października 2013, 14:01Mój synek też nie ma cierpliwości jak ja ćwiczę. Tylko żeby Cię te kartacze nie kusiły w większej ilości. Pozdrawiam.
anna290790
8 października 2013, 14:00Trenujemy, trenujemy silną wolę i nie tylko;). Widzę że w synku masz niezłe wsparcie jak ćwiczy z Tobą:D:)