Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowy dzień


Dziś mój pierwszy wpis. Moje postanowienia trochę zgubić tych zbędnych kilogramów czuć się znowu atrakcyjna jak kiedyś......
Moim sojusznikiem w przybieraniu na wadze była ciąża przez małego mojego bobasa jadłam za dwoje albo i  troję  w sumnie to nie przez niego tylko przez nie pohamowany apetyt na słodycze zresztą na wszystko........
Teraz moim problemem jest to, że staram się schudnąć mam jakieś postanowienia że jem 5razy dziennie o ustalonych porach ale to i tak nie wychodzi. Główną przeszkodą jest to że nie mam motywacji i wsparcia dlatego zapisałam się tu. Rzeczą która mi przeszkadza w domu jest to, że mieszkam z dużą liczbą osób: teściowie, mąż, jego rodzeństwo (2) ja i mój synek kochany. Trudno jest się  w takiej gęstwinie zająć tylko sobą, jak gotuję obiad to dla wszystkich zawsze 2dania już nie mam czasu żeby coś dietetycznego przyrządzić. Jeszcze jedną sprawą to jest dojadanie po dziecku wszelakich kanapeczek, serków, bandanków  itp. to co zostaje dojadam ja bo szkoda wyrzucić....
Więc bez różnicy że ćwiczę jak nie zmieniam swoich nawyków żywieniowych. Dziś poczułam w sobie przypływ sił wiem że dam radę i postaram się trzymać swoich postanowień.

Zero dojadania , zero smażonego, słodyczy, tłustych rzeczy itd
Jeszcze więcej ćwiczeń (odkryłam fajne treningi właśnie dzięki tej stronie)
Jeśli się uda będzie super jak nie trudno trochę dłużej się pomęczymy ale musimy spalić te zbędne kilogramy

  • Bourjois

    Bourjois

    3 października 2013, 19:27

    Ja też dziś zaczynam ,zaczęla się jesień ,zima najlepszy czas żeby zaczać a na wiosne i lato być już piękną ! Czas i tak minie ,więc lepiej zrobić coś dla siebie ,powodzenia !!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.