Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej kochane


witajcie. Mój 3 dzień się zaczyna,już po śniadaniu:) zaraz do pracy trzeba:( jak narazie idzie ok. Tylko wszystko mnie boli, zwłaszcza górne partie mięśni. Nie przyzwyczajone do ruchu haha. Ale nie zniechęca mnie to, tylko mój brat się ciągle śmieje, że ciekawe ile tym razem wytrwam :( a ja mam zamiar mu pokazać, że tym razem aż do zamierzonego efektu:) jak to u was wygląda?? Ściskam mocno, pozdrawiam. 

  • mala19866

    mala19866

    26 sierpnia 2015, 10:41

    Komentarz został usunięty

  • Piaf_91

    Piaf_91

    23 sierpnia 2015, 20:16

    Bracia... mysla ze jak beda nam dokuczac to nas bardziej motywuje! Poboli troche i przejdzie :) WALCZ!!!

  • Mevee

    Mevee

    23 sierpnia 2015, 12:11

    trzeba spiąć pupkę i pokazać wszystkim, że się da! :) trzymam kciuki :)

  • dorotamala02

    dorotamala02

    23 sierpnia 2015, 12:09

    Taki wkurzający brat to dobra motywacja a zakwasy są fajne bo wiesz że dobrze ćwiczyłaś.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.