Waga stoi. Okresu nie ma, już spóźniony 3 tygodnie. Nienawidzę. Stary się śmieje, ze cyce mi zaraz wybuchną. Czuje się jak ludzik michelin. Okresu na wyjazd nie dostałam, ale zaraz kolejny i mógłby się w końcu pojawić😂, już robię wszystko żeby go wywołać i czekam na ten dzień. Bo wyjazd 31 marca.
Czytalam ze okres mógł się rozregulowac od tabletek przeciwlękowych.. No cóż, coś za coś.
Ataki paniki ustały, Boze jakie to jest cudowne uczucie. Byłam w tamtym tygodniu u psychiatry, bardzo fajna babka, serio i zapisała mi kolejne 4 opakowania, wiec to kolejne 4 miesiace bez alkoholu 😂. Na terapie chodzę średnio 3 razy w miesiącu. I myśle, ze mi pomaga. Moja terapeutka jest cudowna i lubie ja tak po ludzku 😀. Gdyby nie to, ze jest moja terapeutka to mogłabym się z nią umówić na kawkę.
No i tak życie płynie. Waga stoi. Cyce bolą. Okresu ni ma. Nie zobaczę w tym miesiącu tego 145 na wadze 🙈. No cóż 🤷♀️, tak czasami musi być ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kaliaaaaa
20 kwietnia 2023, 18:29Wszystko ok? Coś przestała się odzywać....
PACZEK100
20 marca 2023, 12:41Nie cierpię spóźniającej się @ zawsze dowala później podwójnie. Cieszę się że tarapia ci pomaga !