Muszę przygotować 2 paczuszki. Zawsze najprościej nawrzucać trochę słodyczy, ale w tym roku postanowiłam, że nie...no może jakiś malusi dodatek. Córa zapytana czy woli książeczkę czy coś słodkiego- oczywiście woli to drugie. Taki jest efekt, jak dziecku wydziela się słodycze...potem w dorosłym życiu pewnie się na nie rzuci...Plus tego jest taki, że przynajmniej teraz, kiedy mam możliwość wpływu i kształtowania jej nawyków to faktycznie słodyczy jest w naszym domu mało...ale widzę, że moje tłumaczenie itd nic nie daje, no bo w sumie dlaczego ma dawac? ja też to wszystko wiem, a tyle razy zajadam stres słodyczami!!! dziecko jest tylko dobrym obserwatorem, a ja wtedy kompletnie tracę autorytet w tej kwestii skoro sama sobie nie radzę z problemem...
Waga? spadek o - 0,2 kg
Dziś na wadze 59,5 kg