Waga 60 kg, wzrost 165,
na zdjęciach nie widać, ale cellulit okropny dlatego na ulicę w czymś tak krótkim bym nie wyszła...po domku z racji upałów zakładam.
Zakupiłam specyfiki do cellulitu Tołpy, zacznę regularnie za tydzień stosować i zobaczymy jak efekty zadziwią moją osobę :-) Oby..
Mega motywacja z pierwszych stron / retrogirl/ polecała, u niej się świetnie sprawdziły...choć wiem, że sporo jest ode mnie młodsza...skórę ma inną i ciało inaczej reaguje na sport, cwiczenia, dietkę, a tym bardziej kosmetyki...ale nie zaszkodzi spróbować. Jestem szcześliwą posiadaczką balsamu i koncentratu na noc.
EDIT: Dziewczyny cellulit jest tylko zdjęcia mi takie rozmazane wyszły, że nie widać :-) Musiałabym zrobić bardziej w zbliżeniu- zrobię aparatem, bo komórą kiepska jakość wychodzi...ale może to i lepiej :-)
Rozzi
3 sierpnia 2012, 19:08A JA MUSZĘ KUPIĆ SOBIE MIKROSKOP,BO TU NIC NIE WIDZĘ.....A CELLULIT WIDAĆ GOŁYM OKIEM.....DOGODŹ TU BABOM:))POZDRÓWKA:)
Monia1076
3 sierpnia 2012, 11:30No właśnie nie widać żadnego cellulitu... Masz bardzo fajny tyłeczek :)
gosiuniaaa
3 sierpnia 2012, 10:52hm że tak zapytam, gdzie TY widzisz ten cellulit?????? bo ja nie widzę żadnego, poza tym świetnie wyglądasz!!!! zero brzuszka, proporcjonalna figura, super!!!!! przestań sie dołować i wkręcać że jest źle skoro jest dobrze:)))