Nie ćwiczę, jem co popadnie, a waga dziś 57,4 kg???? stres, praca, praca, stres...tęsknię już za siłownią może pod koniec miesiąca wyjdę na prostą....pozdrawiam
majrok
calineczkazbajki
12 lutego 2012, 17:09nie jedz czego popadnie , staraj sie coś zaplanować , przygotować wczesnije
Rozzi
10 lutego 2012, 15:23byle częściej takie niepodzianki;)))ściskam serdecznie:)
sobotka35
10 lutego 2012, 11:07A to niespodzianka:)Pozdrawiam cieplutko:)
elkati
10 lutego 2012, 11:05trzymam kciuki za wyjście ;)