Taki tytuł nosi artykuł Forum z tego tygodnia...no niestety nie jest optymistyczny..
Autor twierdzi, że wystarczy pozbyć się 10 proc. wagi ciała, żeby organizm przestawił się na zupełnie inny tryb biologicznego funkcjonowania i przez lata nie odzyskał równowagi!
Po pierwsze: GENY (mutacje genu FTO powodują, że jesteśmy bardziej narażeni na problemy z nadwagą)
Po drugie Hormony- wiadomo, że organizm w trakcie odchudzania przechodzi metaboliczne i hormonalne zmiany ale co ważniejsze już po zakończeniu diety poziom hormonu odpowiadającego za apetyt znacznie rośnie (jego poziom jest większy nawet do 20 proc niż przed odchudzaniem!), hormon, który odpowiada za tłumienie uczucia głodu oraz inny (leptyna) odpowiadający za przekazanie mózgowi informacji "jestem najedzony"- znacznie spadły poniżej normy....
Po trzecie- żeby zachować wagę, osoba po diecie musi ćwiczyć więcej od tej, która sie nie odchudzała- mięsnie zachowują się jak firma w kryzysie i oszczędniej gospodarują kaloriami, mniej spalają niż przed odchudzaniem!!!!
Wniosek!!!!
NIE TYĆ, Żeby się nie ODCHUDZAĆ, bo każda kolejna próba jest obarczona większymi zawirowaniami w naszym organizmie!!!!
jest wciaż aktywna więc można ją wypełniać, wyniki się na bieżąco uaktualniają :-)
wb1987
1 lutego 2012, 19:55Dziękuję bardzo, ale szczerze powiedziawszy, bez ubrania jest o niebo gorzej;) ale spokojnie, bez napinki, dojdę do swojego dawnego ja;) pozdrawiam cieplutko w ten mroźny wieczór!
sobotka35
1 lutego 2012, 13:15To wszystko najprawdziwsza prawda,a wiem o tym niestety z autopsji....Pozdrawiam ciepło:)
elkati
31 stycznia 2012, 21:46nooo... tylko jeszcze najpierw trzeba schudnąć... ;)))