Nieważne, że na początku to woda i oczyszczanie jelitek- zawsze cieszy mały spadek.
Wpisuję w moją tabelę poniżej- cel na dzień 29.08 - osiągnięty.59 kg
Wczoraj niedzielnie, rekreacyjnie w plenerze a potem koncertowo wieczorkiem.Wspaniały dzień.
Dzisiaj w planach:
35 min bieg, nie wiem ile to km, sprawdzam więc tylko czas
brzuszki, rozciąganie, - 10 minut
Zero słodyczy do soboty
W niedzielę jest nagroda- wczoraj były lody :-)
Miłego dnia
Moje cele | ||||||
22.08.2011 | 29.08.2011 | 5.09.2011 | 12.09.2011 | 19.09.2011 | 26.09.2011 | 03.10.2011 |
59,5kg | Cel-59, Osiągniety | Cel-58,5, Osiągnięty | Cel-58 jest- | Cel- 57,5 jest- | Cel -57 | Cel- 56,5 |
pojedyncza
29 sierpnia 2011, 21:35gonisz mnie!!! ;-)
wb1987
29 sierpnia 2011, 16:50kazdy spadek cieszy:)
Monijka30
29 sierpnia 2011, 11:49super, widzę, że złapałaś wiatr w żagle! :) Pięknie Ci idzie i widzę, że zapał nie słabnie :) Fajna ta tabelka z rozpisanymi celami :)