Planowałam zrzucić 1 kg w pierwszym tygodniu ale rzeczywistość była mniej łaskawa i jest minus 0,5. Dziś na wadze rano 57,5 kg
Wczoraj rower 5 godz wycieczka- byłam padnięta.
Dziś- 100 brzuszków, 15 minut hula hop, wymachy nóg i bioder 5 min,
Dieta- brak :-((
Cel na ten tydzień to zgubienie kolejnego 0,5 lub przynajmniej utrzymanie tego co jest...trzymajcie kciuki
mariamelia
12 lipca 2011, 22:47spadku wagi i ciesze sie ze z noga dobrze. Intensywne masz te cwiczonka:) Buziaki
Monijka30
12 lipca 2011, 16:47widzę, że ostro wzięłaś się za ćwiczenia, tylko się nie przetrenuj :) A 0,5 kilo, przy Twoich obecnych wymiarach, to wcale nie jest tak mało :)
calineczkazbajki
11 lipca 2011, 22:24trzymam kciuki