HEJKA KOCHANI !!!! JAK TAM PO PĄCZKOWYM ŚWIĘCIE???? PRZYZNAĆ SIĘ SZCZERZE ILE ZALICZONYCH PĄCZUSIÓW ?? WIEM ,ŻE TO TRADYCJA - DLATEGO JA Z CZYSTYM SERCEM PRZYZNAJĘ SIĘ ,ŻE ZJADŁAM JEDNEGO PYSZNEGO PĄCZKA -MNIAM !! ACH I WCALE NIE MAM WYRZUTÓW SUMIENIA . GDYBYM GO NIE ZJADŁA TO TAK JAKBY W WIELKANOC NIE ZJEŚĆ JAJKA , LUB W WIGILIĘ OPŁATKA hi hi hi!!!! TAK SIĘ USPRAWIEDLIWIAM -- ZA TO WIECZOREM GIMNASTYKA BYŁA ROBIONA Z PRZYJEMNOŚCIĄ , 1,5 GODZ. NA BIEŻNI SZYBKIM MARSZEM ( 11KILOMETRÓW ) MUSZĘ SIĘ WAM POCHWALIĆ ŻE MAM CORAZ LEPSZĄ KONDYCJĘ I NAPRAWDĘ LUBIĘ TE MOJE SPACERKI NA BIEŻNI , ACH!! I NAJWAŻNIEJSZE WAGA ZNOWU TROSZKĘ MNIEJSZA .POMALUTKU, POMALUTKU I DO NASTĘPNEJ ZIMY DOBIJĘ DO CELU hi hi hi!!!!!
ŻEBY NIE BYŁO TAK KOLOROWO ---TO ODWOŁALI NAM ZABAWĘ WALENTYNKOWĄ ,A TAK BARDZO BYŁAM NA NIĄ NASTAWIONA , PLANUJEMY CAŁĄ PACZKĄ IŚĆ DO INNEGO LOKALU ALE NIE WIEM CZY DOSTANIEMY STOLIK BEZ REZERWACJI NA TYLE OSÓB. MAM NADZIEJĘ ŻE NAM SIĘ UDA . KOCHANI A CO WY PLANUJECIE NA WALENTYNKI , MACIE JAKIEŚ CIEKAWE POMYSŁY?? JA PLANUJĘ ZABRAĆ MALUCHY DO KINA NA BAJKĘ , A WIECZORKIEM MOŻE MIŁĄ KOLACYJKĘ , POTEM MALUCHY DO ŁÓŻKA I CHASIU . A POTEM TATUSIOWI JAKIŚ MASAŻ PLECKÓW CHYBA ŻE BĘDZIE GRZECZNY TO ZASŁUŻY NA WIĘCEJ hi hi hi!!!! ODEZWIE SIĘ DO WAS PEWNIE DOPIERO W NIEDZIELĘ WIECZOREM ---TAK ŻE KOCHANI ŻYCZĘ WAM GORĄCYCH I PEŁNYCH FANTAZJI WALENTYNEK .BAWCIE SIĘ ŚWIETNIE pa!!!!!!!!!!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
KAROLKA29
15 lutego 2010, 15:01no ja zjadłam 2szt ... dzieki za komentarz pozdrawiam :)
Zanettaa
13 lutego 2010, 19:271 poczek i tez sie nie przejmuje ,tak trzymaj
agulenka
13 lutego 2010, 18:21Ja pączka niezjadłam....nawet jakoś niemaiłam ochoty...heh...a walentynki niestety wcale ich niebedzie ...mój mąż nienależy do romantycznych buuu..Pozdrawiam cieplutko!!!
Gandzia23
12 lutego 2010, 20:24Cieszę się że nie jestem sama takim łasuchem...ale grzech nie zjeść:) Raz w roku takie przyjemności:):) Buziaki