Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...szaro buro bylejak ..


Za oknem leje od samego rana a pewnie i już w nocy zaczęło ..:( 

Odechciewa się wszystkiego ..łącznie z siedzeniem w kuchni pół dnia ...Chyba moi domownicy to wyczuli ha ha bo dzisiaj na obiadek kebaby z piersia z kurczaczka i warzywami .Jeden taki kebab w placku pełnoziarnistym zapcha mnie do wieczorka ..:) 

Wiele z Was Vitalianki mnie dobrze zna...gościłam na Vitali częściej ...systematyczniej ....a moja pierwsza przygoda zaczęła się 6 lat temu ....To dzięki Poemi ...zrzuciłam w cztery miesiące 17 kilo ....Ale potem kryzysy ...w życiu osobistym doprowadziły do tego jak wyglądam teraz...Choroba synka .choroba taty ...pożar domu ....ale ten okres mam już za sobą...

Niektórzy mówią "Nie przesadzaj -jest ok:"Ale ja wiem swoje nie- nie jest ok....A dopiero jak dopnę swego zobaczą że nie było ...

Teraz wiem że wtedy 17 kilo wstecz czułam się rewelacyjnie ...że czułam że żyję...Dlatego jestem pewna że warto ...

Z innej beczki :Jak większość z Was wie ....mam synka po przeszczepie szpiku kostnego ....od lutego po kolejnej komisji siedzę w domu kolejne trzy lata ...więc aby zabić czas i nie zwariować w domu...oprócz decupagu ...https://vitalia.pl/Decoupagowy-%C5%9Awiat-Ma...   .zabrałam się za robienia aniołków ...Wiem , wiem nie jedna z Was powie -Baba oszalała ....nic z tych rzeczy ...do listopada i do kiermaszu rzut beretem a niestety wszystko pracochłonne ...a gdy zrobienia jednego zajmuje dużo czasu ...okres tych czterech miesięcy jest znikomy ..Do dzisiaj mam zrobione 200szt ...ale kiermasze przed świąteczne będą trwały dwa weekendy ...więc trzeba działać i wymyślać nowe pomysły ....aby było ..pięknie ,tanio i praktycznie ...bo to się właśnie sprzedaje 

Na dzisiaj kochane życzę Wam dużo słonka :) chociaż w serduszku skoro pogoda nie jest dla nas łaskawa

  • agulek1978

    agulek1978

    18 lipca 2018, 23:40

    Na jakiej diecie pozbylas się kiedyś tych 17 kg.?:)

    • Majka@1975

      Majka@1975

      19 lipca 2018, 19:42

      To była dietka którą dostałam od Poemi ale jak teraz pokazałam dietetyczce to powiedziała że masakra...zero wartości odżywczych i za mało jedzenia

  • baja1953

    baja1953

    18 lipca 2018, 19:35

    Cześć, Madziu, u nas cały dzien padał deszcz, siedziałam pod kocem i czytałam...Ty jestes pracowita jak mrówka, i taka zaradna, podziwiam Twoje prace... Pozdrawiam serdecznie:))

    • Majka@1975

      Majka@1975

      18 lipca 2018, 21:10

      Kochana moja te słowa to miód na moje serducho :) buziaki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.