Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
SMUTEK

JA MAM PODOBNIE GŁOWA DO GÓRY MUSIMY BYĆ SILNE DLA NASZYCH MAŁYCH ANIOŁKÓW:)

Miśka główka do góry!! takie jest życie, raz lepiej raz gorzej, a pięknie to tylko w filmach i romansidłach. Niestety rzeczywistość jest inna..Trzeba się mocno napracować, by wpólne życie było udane i trzeba czasem wszystko olać i cieszyć się tym co się ma. A masz prześliczną córunię, i sama jestes piękną kobietką! facet...nagadaj mu co Ci na sercu lezy! teraz może zignoruje, ale na pewno jak minie troszkę czasu to zacznie myslec o tym co powiedziałaś. Niestety u mnie w życiu tez nie zawsze kolorowo, ale takie kłótnie pozostawiają zawsze jakąs taką zadrę że mimo wszytsko nawet jak jest dobrze to się pamięta.. Dlatego trzeba rozmawiać szczerze a nie zamykać się ze swoim smutkiem i bólem w sobie. Zyczę wyjścia słońca. I za oknem i w Waszym związku. Bedzie dobrze!

Bestia jedna taka śliczną fajną dziewczynę doprowadza do łez ! Kanalia jedna !! Powiem CI jedno olej go, czyli jak zaczyna coś wychodz nie słuchaj, nie kłuć się z nim bo widocznie do niego nic nie dociera ! Nie wiem o co chodzi więc ciężko doradzić !! Ale jak nazywasz Wasz związek toksycznym to za dobrze nie jest ! Przykro mi strasznie !! Wleć na kawkę ,winko na drinka do mnie ! Pogadamy bedzie ci lżej !!<img src=http://img145.imageshack.us/img145/4917/b11966000814752ab11eaba.gif> Ściskam Cie bardzo mocno i całuski od zięcia !!

hej!!słoneczko głowa do góry!!!!!!!rozmawiaj, rozmawiaj, tłucz do łba jak ma być, faceci to ciemna masa:(ja mojego meza poznałam jak miał 29 lat a dzieciuch był straszny, po 9 latach zwiazku moge z reka na sercu powiedziec ze mam faceta i ojca, a co sie nagadałam , napłakałam to to juz moje !!wytrzyj nosek i przytul malutka masz kogos co cie kocha bezwarunkowo i zawsze, a to najwiekszy skarb!!buziaki i przytulam:))